PROLOG
Historia mojego powiadania toczy się rok po wydarzeniach przedstawionych w filmie. Po odbudowaniu Casity i przywróceniu magii w rodzinie Madrigal, Encanto na powrót odzyskuje swój czar. Jedyną pozostałością po przeszłych wydarzeniach pozostaje rozłupana góra, która po "zalaniu" doliny magią nie złączyła się, pozostając jedynym punktem, w którym można przejść do świata zewnętrznego. Po drugiej stronie powoli do ludzi docierają plotki i historie o magii i krainie niczym z bajki, jednak wciąż pozostaje to tylko opowieścią dla małych dzieci. Nieliczni postanowili sprawdzić pogłoski, ale oczarowani spokojem Encanto postanawiają tam zostać na zawsze.
W rodzinie Madrigal też trochę się pozmieniało. Dolores i Mariano szykują się do ślubu. Luisa przestała wciąż udawać, że jest silna i nic ją nie rusza, stała się bardziej otwarta, nie ukrywa swej delikatnej strony, często przebywa z dzieńmi z miasteczka. Isabela jako odważna i buntownicza dziewczyna często wędruje po okolicy, szukając nowych przygód i zabierając ze sobą Mirabel, z którą się zżyła jak nigdy wcześniej. Sama Mirabel pozostała radosną i pewną siebie dziewczyną, otwartą na świat i ciekawą tego, co jest za górami. Camilo stał się typowym przystojniakiem, który zawraca w głowie nie jednej dziewczynie w mieście. Antonio wciąż pozostaje uroczym dzieciakiem w otoczeniu swych zwierząt. Pozostali członkowie rodziny tradycyjnie dbają o porządek i miłość wśród najbliższych. Bruno stał się otwarty i oddany swym bliskim, postanowił nie zaglądać w przyszłość. Złe doświadczenia z przeszłości sprawiły, że nieco lęka się nadchodzących wizji, poza tym nie widział potrzeby, by też to robić – żyje i uczy innych żyć z przeświadczeniem, że "co ma się wydarzyć to się wydarzy, prędzej czy później".
Życie rodziny Madrigal, jak i całego miasteczka, jest niczym bajka. Przychodzący z zewnątrz ludzie nie wydają się wrogo nastawieni do nich, czego nieco obawiała się Abuela. Nie chciała, by spotkało ich to, co ją i Pablo w przeszłości. Wszystki idzie w najlepszym kierunku.
Jednak dni beztroski powoli się kończą i nikt nie spodziewał się tego, co nadejdzie. Jedna osoba z nowo przybyłych, mimo iż nie ma złych zamiarów względem Madrigal, z pewnością nie sprawi, że ich życie stanie się prostsze. Magiczna rodzina odkryje, że nie tylko oni są tak niezwykli i każdy ma specjalne moce z jakiegoś powodu.